Cos śmiesznego :D |
Jeden rolnik mówi do drugiego: -mój koń jest bardzo mądry -tak,a niby dlaczego -bo gdy mówie do niego ,,idziesz albo nie'' to on idzie albo nie... Byla niezla burza i facetowi zerwalo blache z dachu. Troche ja pogielo, przy okazji wiec zabral to do mechanika zeby wyprostowal. Po dwoch dniach mechanik dzwoni do niego: - Panie, nie mam pojecia co pan z tym samochodem zrobil, ale za tydzien bedzie do odebrania...# Płynie sobie żółw. Spokojnie... powoli... Nagle podpływa do niego rekin. Żółw nic, dalej pełen spokój. Rekin się zbliża opływa go dookoła. Żółw pełne spoko. Nagle rekin - jebs - odgryzł żółwiowi nogę. Żółw na to: - Rzeczywiście... śmieszne..., q*.*a, bardzo śmieszne. Antek z sąsiadem postanowili zważyć świnię. Ponieważ nie mieli wagi ani odważników, na duży kamień położyli długą deskę. Na jedną stronę deski wprowadzili zwierzę, a na drugą zaczęli kłaść kamienie, aż do uzyskania równowagi. Gdy im się to udało, Antek rzekł zadowolony: - W porządku! Teraz tylko trzeba zgadnąć, ile ważą te kamienie! Wyjechał rolnik kombajnem na pole, puknął się w czoło i mówi: - O kurde, zapomniałem zasiać! Przychodzi murzyn do warzywniaka i pokazuje na banany. - Co to jest? - pyta - To są banany - odpowiada sprzedawca - U nas to są taaaaaakie banany!! Potem pokazuje na pomarańcze i tak samo pyta się. Sprzedawca odpowiada, a on na to że u nas to są taaaaaakie pomarańcze. Sprzedawca lekko wkurzony patrzy na murzyna, po czym znowu murzyn pyta się. - Co to jest? I pokazuje na morele. Sprzedawca już mocno wkurzony odpowiada, a murzyn wyśmiewa go i pokazuje, że u niego są taaaaaakie morele. Po czym pokazuje na arbuza i pyta się. - Co to jest? A sprzedawca na to: - A to jest polski, pierd...ny, zielony groszek! |