Filmy
Co oglądacie?
Nie ma lepszego filmu o pokerze niz Routers czyli Hazardzisci ogladalem 3 razy i jeszcze raz bym obejrzal tą mistrzowska gre w texas holdem Mike'a Na początku przegrywa 30 tys baksow z KGB trzymajac full house z chyba waletow i dziewiatek na full house z trzech asow i dziewiatek KGB każdy by sie załamał a w koncowej scenie ogrywa go na duza wieksza sumke straightem na wylozeniu z flopa i gral slow play dla podpuchy Emocje przy tej scenie siegaly zenitu . Potem łeska sie zakrecila jak wsiadl do takswoki i do kierowcy "Jedziemy do Las vegas" a taksowkarz to zycze szczescia i on na to najwazniejszy moral z filmu "To nie zależy od szczescia" czy jakos tak. Jak ja bym chcial miec taki łeb jak oni do pokera


  PRZEJDŹ NA FORUM