Przyszłość
jak widzicie siebie w przyszłości?
A ja chce być farmaceutą i chyba chcialbym mieszkac w Żninie a w weekendy byc dj em w jakims klubie, a po godzinach grac w pokera w necie za duza kase i oczywiscie wygrywac. W domu miec male laboratotium do produkcji spirytusu i win, chcialbym tworzyc rożne nalewki, a z apteki przynosic rozne substancje ktore by sie mogly przydac, no i godzinami miksowac muze w domu na najlepszym sprzecie, chcialbym znac angielski perfect i odwiedzic anglie. Miec jedyna kobiete, wozic sie autkiem i wcale nie BMW lub Mercedesem, i robic cos w nocy czego sie nikt nie domysla


  PRZEJDŹ NA FORUM