Irytuje mnie....
No właśnie. Delikatnie mówiąc. Kiedyś (na żywo) po jednej 'koleżance' pojechałam że wszyscy gały wywalili. Taką wiązane puściłam, że ona nie wiedziała nawet co odpowiedzieć. pierwszy raz w życiu ją zatkało. Wszyscy od dawna mieli ochotę jej to powiedzieć. Ale wszyscy się chyba bali. bo ona jest 'lubiana'. Nie pytać mnie o kogo chodzi bo nie powiem. [już taka nie będę]
zaskoczony


  PRZEJDŹ NA FORUM